"TfffUrczość lekcyjna"

Agnes

Czyli nagły przypływ niekontrolowanej weny, którą trzeba spożytkować, choć w dość dziwny, typowo Meganowo-Agnesowy, sposób.
Rzecz działa się na religii w "klubie LOszek" w 1 LO im. M. Kopernika.
Kwiik jak najbardziej dozwolony, a nawet wskazany.
[link widoczny dla zalogowanych]
Teraz, dla ujrzenia całej perspektywy i dokładniejszej kontemplacji, dzieUo w poziomie.
[link widoczny dla zalogowanych]

To coś powstało na polskim, jeszcze w gimnazjum

[link widoczny dla zalogowanych]

Moony

Że wy macie czas tworzyć. Ja tylko zmulam lub kolegów obgaduje. Ewentualnie słucham nauczyciela. No czasami coś maźnę, jednak wolę długie przerwy. Dajmy przykład. Wczoraj wraz z sąsiadką Agnes wpadłam na pomysł aby przynieść do szkoły bitą śmietanę. Jak pomyślałyśmy, tak zrobiłyśmy. Była bardzo dobra. Jednak po zjedzeniu sporej jej ilości potrzebowałam troszkę czegoś orzeźwiającego. Padło na Kamila i jego Tymbark

Powiem tylko, że miałyśmy dwa opakowania bitej jednak znajomi trochę pomogli nam się jej pozbyć

Na PO ten sam kolega przyszedł z deserkiem (z Korony bodajże, budyń po prostu). Jako że siedziałam blisko udało mi się dostać trochę na łyżeczkę (nie plastikową, tylko prawdziwą - przyniosłam z domu). Byłam już trochę zamulona tymi słodkościami jednak na następnej przerwie zjadłam pół.... pizzerki! Ale to nie był koniec. Na kolejnej pauzie w sklepiku była bardzo mała kolejka w sklepiku, więc kupiłam sobie.... deserek

Oczywiście połowa została wyjedzona przez innych ludzi ale to się wytnie.
A to wszystko zdarzyło się w Dzień Pierożka!
ps. Sorki za offtop

a

Agnes

Wiesz co Mirczy, to był naprawdę perfidny offtop

.
Ale jestem skłonna chwilowo przymknąć oko, bo poczęstowałaś mnie deserkiem Razz

Nawet nie skomentowałaś autobusu arabów! No zbulwersowałam się.
wrr

Nie ładnie się tak obżerać słodkościami

W dodatku bez nas.

Moony

A czy to moja wina, że ja się tam doszukać wszystkiego nie mogę!

A twórczość tak swojsko wygląda, że nie wiem jak mam skomentować. Wiesz i tak co o tym myślę.
ps. dzisiaj też miałam deserek

Cmentary

U nas też Kopernika. Co tydzień babki robią nam z wiedzy o nim kartkówki. Eh...
Rysuneczki swojskie, przyznaje Moony rację. ten trzeci jak dla mnie najlepszy. znaczy się ten z roślinkami.

Agnes

U nas tylko wiszą okropne portrety

I całą ścianę zajmuje układ słoneczny

A ta "droga mleczna"....
*kwik*

Meg

Kwik kwik i kwik portrety są STRASZNE ale kwikogenne jak wszystko w tej szkole.
A grzybek na ścianach? Very Happy

Agnes

Grzyb grzyb grzyb! Wszędzie się rozlazł. A Wodopój? i Prawie-Tesco?

Chcecie zobaczyć naszą szkołę?
http://www.youtube.com/profile?user=omegapl
http://www.youtube.com/watch?v=Gv9bpX7mCEQ
http://www.youtube.com/watch?v=M7zVOxMafnk
http://www.youtube.com/watch?v=eJ5FyAB0Y0U
Było też w "Szkle kontaktowym" w TVN24. Widać, znana szkoła

Zapraszam do oglądania ^^[/url]

Moony

Powiem ci Agnesie, że ten ostatni film oglądałam w całości na zastępstwie. A jak poszukam w archiwum to dodam linka filmu z Nią!
ps. Ona to legenda szkoły - Danuta Cieplik, nauczycielka biologi
Rok urodzenia - na tysiąc lat przed dinozaurami (albo coś koło tego)

Agnes

Ja też te filmy na zastępstwie oglądałam,a le znalazłam też na YouTube.
film z ONĄ, tudzież NIĄ lub Danutą C. też widziałam.